Są różne portfele. Te tradycyjne i te wirtualne. Wypełnione banknotami lub bitcoinami. Nasz portfel zawiera majątek, o którym większość firm nie wie, że go posiada. Prowadząc działalność gospodarczą wkładamy do niego nabywane przez siebie prawa autorskie, prawa do wzorów przemysłowych, know-how, patenty, znaki towarowe… albo i nie. Portfel IP. Możemy to wszystko rozdać – najczęściej nieświadomie. Nie zdając sobie sprawy z tego, że prawa, których nie widać, są bardzo często warte więcej od naszego produktu lub usługi.

Bywa też tak, że do naszego portfela trafi coś co do nas nie należy, jednak na ogół zupełnie nieświadomie. I to nie jest idealna sytuacja. Jeszcze gorzej, kiedy sięgamy po taką wartość jak po swoją i sprzedajemy komu innemu. Wtedy jest już bardzo źle.

Z góry odpowiadamy na trzy pytania. Nie, nie jest prawdą, że większość firm dobrze zarządza własnością intelektualną. Z naszych doświadczeń jasno wynika, że jest dokładnie odwrotnie. Nie jest także prawdą, że przy „normalnej działalności” prawa takie nie mają większego znaczenia. Nie zgadzamy się także z tezą, zgodnie z którą ochrona własności intelektualnej jest kosztowna. Kosztowna jest wyłącznie ignorancja w temacie portfela IP.

Nasza rada – warto pochylić się nad inteligentnym zapełnieniem naszego portfela IP. Zdecydowanie odradzamy doliniarstwo (dla niewtajemniczonych – działalność polegająca na dokonywaniu kradzieży kieszonkowych).

W ramach usługi Portfel IP:

• dokonamy przeglądu Waszej działalności pod kątem budowania inteligentnej strategii IP;
• dostarczymy narzędzia niezbędne do budowania i monetyzacji portfolio IP;
• wesprzemy Was w procesie optymalizacji korzystania z cudzego IP;
• pomożemy Wam dochodzić Waszych praw, jeżeli zostaną naruszone.